Przejdź do głównej zawartości

MODER czyli Brighton- Chelsea 1-1

 Konsekwentnie nie odpuszczam meczów Kuby Modera. Nieco dziwna ta liga dla mnie ,trochę dalsza sercu , ale uparłem się i tyle.

Jak widać Moder biega od początku i będzie biegał cały mecz czyli 94 minuty.


Wstęp do meczu  ( cyt z "Guardiana").

"Witamy na meczu, który może mieć większe znaczenie dla Brighton niż dla Chelsea. W końcu, o co Chelsea może grać w Premier League w tym sezonie? Tylko  o zakończenie ligi nie na 3 a na 2 miejscu. Podczas gdy Brighton ma wielką nadzieję na zakwalifikowanie się do europejskich rozgrywek po raz pierwszy w swojej historii – a czy jest lepszy sposób na zwiększenie tych perspektyw niż pokonanie Chelsea w lidze po raz pierwszy w swojej historii? Ostatni raz wygrali z Chelsea w 3 rundzie Pucharu Anglii w... 1933 roku."


Do przerwy: Brighton 0-1 Chelsea - Ziyech (28')

To dopiero 2 bramka Ziyecha w sezonie!

I znowu "Guardian" :

"Wiele sprytnych zagrań Brighton, ale idealnie strzelony gol z dystansu przez Ziyecha daje przewagę 0-1 Chelsea po 1 połowie. Chelsea po prostu robi to, co musi.Gra pragmatycznie. Brighton prawdopodobnie wkrótce  będzie musiało sięgnąć po  Maupay'a i Trossarda."




Następne 49 minut gry.

Tak naprawdę żadna drużyna nie miała przewagi. Z tym że Brighton bardziej chciało wygrać, grając u siebie. Niestety ( co pisałem kilka razy). Grają tak naprawdę bez napastnika Zatem remis 1-1 wcale nie dziwi. W polu jako tako, pod bramką rywala załamka. Bramka zresztą strzelona po dośrodkowaniu, w stylu angielskim, głową przez obrońcę Webstera. To jak nędzne jest Brighton w ataku dowodzi to że zremisowało 11 raz w lidze, najwięcej i ma stosunek bramkowy równy ZERO. Najgorszy wśród zespołów ich wyprzedzających.. Grają " w polu" dobrze i... impotencja bramkowa.




Czytam że Moder zagrał dobry mecz. No nie wiem, na ligę angielską zagrał poprawnie, ni mniej ni więcej.





PS:

 Na trybunach komplet widzów .

Stadion Brighton & Hove Albion czyli - "Amex Stadium" wybudowany i oddany został do użytku w lipcu 2011 roku. No i porównanie - kosztował  93 Mln funtów (czyli ok 506 Mln złotych - mieści 30 750 widzów).Stadion we Wrocławiu kosztował  700 Mln złotych, mieści 43 302 widzów.

W Brighton często 90% obłożenia, we Wrocku średnie obłożenie (średnia frekwencja w tym sezonie = 10 250) to jest niecałe 24%. 

Temu/Tej co kazał/kazała wybudować takie molochy jak te w Warszawie ( jest przecież do dyspozycji ogromny Stadion Śląski)  w Gdańsku, Wrocławiu ,a nawet przebudowany stadion w Poznaniu rozdąć do rozmiarów 40 tysięcznika powinno się urwać jaja lub wysterylizować ( jakby była to kobieta). Bo  takiej kasy jaką WYRZUCONO na te polskie stadiony nie daliby rady oddać pracując i 10 tysięcy  lat!




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

PUCHAR POLSKI -Barycz Sułów vs Lech II (K.3-5)

 Oglądam mecz rezerw Lecha w PP choć nie spodziewam się "wielkiego futbolu".  No bo tak : Lechowe rezerwy grają po prostu słabo , w 3 lidze bo.... mają chujowego trenera. Trenera który dostał posadkę " za zasługi dla klubu" a nie dlatego, że jest dobrym trenerem. No bo przecież - był zaledwie asystentem Bochińskiego w Juniorkach Starszych i ( o zgrozo) był asystentem u Rumaka. Czyli sam nic nie prowadził. I to widać, a przecież rezerwy , a tak naprawdę w 3/4-tych drużyna juniorów wręcz potrzebuje WODZA i NAUCZYCIELA. Bo z założenia rezerwy to następne miejsce, w którym "ogrywają się najlepsi z Akademii" przed "awansem na Bułgarską". I ta drużyna powinna grać "takim samym systemem" jak drużyna nr 1. Pytanie zadane- czy gra?      Odpowiedż jest oczywista - nie gra !. Lech II Poznań: Mateusz Mędrala - Jakub Skowroński, Jakub Falkiewicz, Maciej Wichtowski, Maksym Pietrzak (46. Maciej Orłowski) - Igor Brzyski, Tymoteusz Gmur, Sammy Dudek (7...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

SINDRE TJELMELAND -asystent trenera bardziej niż OK

Po raz pierwszy w historii moich kolejnych blogów   zabieram się do pisania o asystencie trenera. Generalnie to najczęściej byli "przydupasy i potakiwacze" na ławce meczowej, albo faceci od ustawianie pachołków do ćwiczeń. Ci do których trener mógł zwracać się by wylać frustrację z decyzji sędziego (klasyczny Smuda) , albo zaordynować jakąś zmianę. Ot takie "słupy meczowe". W tym sezonie jakby nastąpiła zmiana tego "modelu". Asystentem trenera nie jest "potakiwacz", a PARTNER trenera. Zresztą nie tylko ja to doceniłem , ale widzą to też piłkarze Kolejorza . Myślę sobie że to najlepszy asystent trenera Lecha  od dawien dawna.  Na takiego kreowano niedawno Dariusza  Skrzypczaka (asystent u Żurawia w sezonie 2019/2020). Z porównania obydwu Panów wychodzi , że jednak Tjelmeland to o wiele "nowocześniejszy model" niż Skrzypczak. Doskonale zorientowany w technicznej nowoczesnej stronie pracy (komputer, dane i tak dalej), a jednocześnie zaanga...