Przejdź do głównej zawartości

HISTORIA NA JEDNYM ZDJĘCIU

 Poluję na zdjęcia z obozów Lecha ,na których widać nowe sylwetki i nowe twarze. Nowe dla kibola .

Teraz zidentyfikuje się ich na zdjęciu , a potem będzie łatwiej w bełkocie sprawozdawców zorientować się kto wchodzi na zmianę. Akurat trafiłem na oficjalnej na zdjęcie przedstawiające prawie ( bez Pacławskiego) komplet tzw "młodzieżowców- kandydatów do grania".

Powoli oswajam się z nowymi twarzami "swoich piłkarzy" ( a jestem zdania że w zespole musi być odpowiednia porcja młodych i Polaków). Polaków niekoniecznie młodych w komplecie, ale także starszych jak np  Salamon czy Czerwiński. Taki zestaw rodzi równowagę w szatni. A i Polakom chyba bardziej zależy na opinii kiboli niż "zagranicznym turystom z zachodu/wschodu/południa czy północy".

Polak po prostu nie może "wypiąć się na klub" jak np Keita, bo być może wróci z tułaczki, a kibole mają baaaardzo długą pamięć! I wypomną głupotę i nieostrożność nawet wtedy kiedy taki Niewdzięczny Pan Polak będzie miał np 40/50 lat   i przypomną naganne z punktu widzenia kibola zachowania boiskowe i pozaboiskowe. Klasyczny  przykład to słynna "goła dupa Drewniaka". Niby miało być śmiesznie , a łatka mocno się Drewniaka trzyma i jak "gol Możdżenia" na zawsze przylgnie do piłkarza.

Wracając do zdjęcia. 

To grupa ćwiczących w Turcji piłkarzy .Na pierwszym planie debiutanci Antczak i Czekała oraz ci co już zasmakowali obozowej grochówki czyli Wilak i Pingot.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager