Przejdź do głównej zawartości

2 SPARRING LECH - SHKUPI (Macedonia) 4-1

 Sparring sparringiem, ale fajnie oglądać mecz Lecha, we wtorek.

1 połowa  

Skład Lecha: Van der Hart – Satka, Salamon, Milić – Skóraś, Karlstrom, Kvekveskiri, Douglas – Amaral, Marchwiński, Kamiński.

Nie oczekuję po sparringach zbyt wiele. Wiadomo-sparring , a jeśli  "wynik idzie w świat" to i tak traktowany  z lekkim przymrużeniem oka. 

W sparringu okazja by oglądać nie lepsze strony ( wiadomo w sparringu powinien być luzik i powinno się więcej udawać zagrań piłkarzom niż w meczu o coś) , ale gorsze. Jeśli w sparringu piłkarz niecelnie podaje, piłka mu odskakuje, zagrywa bezmyślnie, traci piłkę, dośrodkowuje  niecelnie  to niestety określa jego klasę. Tym bardziej że akurat dzisiaj przeciwnik ( delikatnie mówiąc) klasy średniej.

Kto mi podpadł?

Niestety ci od których oczekuję w każdym meczu że wreszcie zagrają po prostu dobrze, no solidnie.

Skorża dzisiaj jakby chciał dać szansę parze dobrych kolegów ( nie tylko z boiska) czyli Marchwińskiemu w parze z Kamykiem. Dlatego obydwu ustawił bliżej lewej strony ( Kamyk bliżej linii, Marchewa bliżej środka). Po mojemu ten eksperyment zawiódł. Obaj starając się grać "ze sobą" wychodzą na tym żle. Marchwiński niestety dalej nie olśniewa, Kamiński podobnie jak w 1 sparringu z Czechami nie wymiata.

Po drugiej (prawej stronie) biega Skóraś. On też jest słaby. Dużo biega, ale zagrywa bez sensu, niecelnie. Taki typowy "piłkarski szum i chaos" z którego nic nie wynika.

Niestety ta trójka była  w 1 połowie najsłabsza.

 A z pozycji optymisty?

- Salamon. Szacunek za to co cenię wysoko czyli - CELNE PODANIA DO PRZODU! Jak tak będzie dalej grał to powołanie do kadry PZPN  powinno być OCZYWISTE!

- Dobrze wyglądają w tym meczu - Kvekve, Amaral.No i bramka (kolejna ) Milića. 

- Widać że poprawia się forma Douglasa. Poprawi dośrodkowanie i będzie lepszy niż jesienią 2021. Widocznie poprawił formę fizyczną.


2 połowa  

Zmiany hurtem : Mrozek - Pereira, Pingot,Skrzypczak, Czerwiński - Murawski, Velde,Antczak, Czekała,Tiba-Pacławski

Nie zmieniam "oglądu" i szukam bardziej niedociągnięć ( słaby rywal) niż pozytywów. Oczywiście musiała być różnica na minus mmiędzy tą z 1 a tą z drugiej połowy.

Minusy:

-Tiba. Zaliczył sen przy wolnym rywala i razem z Murawskim podarowali bramkę graczom z Mołdawii.Dodatkowo dwa kompletne pudła, niecelne podania. Był najgorszym graczem tej drugiej 11-tki.

- reszta... mniej więcej na "średnim ligowym poziomie". Szukanie "pozytywów" w takim przypadku byłoby nieco "na siłę". 

Antczak kilka razy nieżle zagrał, ale  spartolił dwie okazje podbramkowe.

 Czekała- bramka i ochota do gry. Bramka to niezły wpis do CV mimo, że strzelona w nieistotnym sparringu. 

Velde - jemu trzeba czasu, ale widać że dynamikę ma i grając w "lepszym otoczeniu" spokojnie wygryzie Skórasia ze składu. albo Lu Begę

-Pingot - ławka w lidze nic więcej,Skrzypczak -adres Wronki i rezerwy. Bramka wcale nie obciąża Mrozka ( nie miał szans), ale po tym jak gra "nogami" widać że pozostanie TRZECI w rankingu bramkarzy ligowych. No chyba , że zagra jakiś super mecz.

Wynik jak wynik. Mołdawianie słabi i niewiele ugrali. Ot sparring, ale i tak radocha była. 

Zagrał Lech !



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager