"FAKTY SĄ WROGIEM PRAWDY".
Bardzo ciekawe stwierdzenie, tym bardziej ,że nie przeczytane w żadnym mądrym podręczniku, czy wypocone przez "eksperta od wszystkiego" ale ... przez bohatera durnego amerykańskiego filmu " Venom 2: Rzeż".
Niestety tak mam, że nie szukam mądrości u Panów Ekspertów, polityków, księży bo oni właśnie "tworzą fakty". Nie mające , najczęściej, w żadnym punkcie styczności z prawdą. I generalnie na pierwszym miejscu ( mówiąc nam dramatycznie o tzw wspólnym wysiłku) stawiają na pierwszym miejscu swoje własne dobro. Niestety, kosztem naszego dobra, bo KTOŚ przecież za ich dobro MUSI zapłacić.
I okazuje się, że nawet w takim durnym filmie potrafią coś mądrego powiedzieć, gdy "mądrzy" nie potrafią przywalając nas banałami i wyświechtanymi ogólnikami.
I tu pojawia się w kontekście tej maksymy ,piłka nożna i Warsovia Putana. Klub poniekąd wojskowy więc zawsze na granicy absurdu ( wiem coś o wojsku, bo byłem, odbywałem służbę wojskową- szeregowy/starszy szeregowy/podporucznk "). Czytamy więc o tym co się zdarzyło ( te FAKTY-niby) i że "działo się to przy obstawie policji" . A policja ( w oficjalnym wpisie na Instagramie... ha ha ha ha, bo dlaczego nie....) zaprzecza tłumacząc logicznie, że "żaden klub piłkarski nie może/nie powinien mieć konwoju policyjnego". Niby słusznie.
No i mamy zderzenie /"FAKTY"/PRAWDA. Huj z nimi niech się duszą we własnym sosie.
Ale przecież "lud musi mieć igrzyska" więc.... wysyła się Kozłowskiego do... Brighton, potem do Manchesteru City, a ostatnio .... do Liverpoolu. No grubo pojechali. I naprawdę ciekawy jestem jak się ta saga skończy. I już widzę Kozłowskiego wybiegającego w barwach Liverpoolu w meczu , w Lidze Mistrzów. Jakoś nie czuję się "dumny z Polaka", po prostu bawi mnie całe to zamieszanie które zresztą niedługo zostanie zweryfikowane ( fakty) przez PRAWDĘ ( czyli za rok , Gdzie naprawdę będzie grał/siedział na ławce tenże młodzian).
Żeby było jeszcze śmieszniej trafiam na taki oto obrazek z portalu "Sport.tv.pl":
Nie wiedzący co i jak myślałby , że Radomiak "wyrwał punkt" grając na wyjeździe np z wiceliderem tabeli czy z 3 drużyną. Ale nie, oni ZREMISOWALI NA WŁASNYM STADIONIE . Piąta drużyna ligi (Radomiak) zremisowała z DWUNASTĄ (Piast). No jak zwał tak zwał, jest to JEDNAK sukces.... ha ha ha ha ha ha.
Powtórzę się:
FAKTY SĄ WROGIEM PRAWDY.
Dobranoc.
Komentarze
Prześlij komentarz