Przejdź do głównej zawartości

GODNE NIEWIARY (niewiarygodne) Paprykarze- Zieloni 1-1

 Godne Niewiary ,bo Warta już drugi mecz remisuje tracąc bramkę PO 90 minucie meczu. I wręcz w ostatnich 2 minutach czasu doliczonego

Szkoda Warty. I być może pomyliłem się tak  surowo oceniając ruch Zarządu Warciny, ze zwolnieniem Tworka , a zatrudnieniem młodego trenera Dawida Szulczka  ( 31 lat- wcześniej prowadził Wigry Suwałki).

Na miotłę mi to on nie wygląda ( ostrzyżony na zero, na bardzo krótkiego jeża). No ale.... jakoś ciuła te punkciny ( 1-0 z Kiepskimi, po 1-1 ze Skisłą i teraz 1-1 z Paprykarzami). I jest to niespodzianka, nawet spora . Bo o piczy włos panny Mani nie wygraliby na terenie 2 drużyny Ekstra, mocno naciskającej na lidera.

Urwali wręcz ten 1 punkt.

A co ciekawe nawet statystyki podpowiadają, że wcale Paprykarze nie mieli pecha remisując. Ot "remis był w zgodzie z cyframi" i po 1 i po 2 połowie. Czyli niby nikomu nie stała się krzywda, a le stracić wygraną gdy spadek zagląda w oczy to sprawa kryminalna  :-(


Mecz ciekawy o tyle że nie gra Kieliba, a Trałka pauzował za  kartki. Więc niby było to osłabienie.

Scenario meczu przewidywalne czyli--- obrona, doskok, ewentualnie kontra. Udało się w 73 minucie ( Zrelak), nie udało się w 94 minucie ( Triantapopulodupalos czy jakoś tak... he he he zostawiony prawie na 11-ce i gol był prawie jak rzut karny... jak zwał tak zwał to jednak KRYMINAŁ !).

Reszta to gadanie typu "Pogoń lepsza na papierze" . Może i lepsza, ale mecz to mecz więc daję statystyki... niech papier powie co i jak było w tym meczu.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...