Przejdź do głównej zawartości

Posty

MOJE OSTATNIE ODKRYCIE

 Często czytuję tzw "ogólnopolskie portale" zajmujące się piłką nożną. Chcąc mieć obraz tego z czym ma mierzyć się Kolejorz. Dzisiaj jednak znalazłem coś "bliższego ciału" czyli artykuły na nieodwiedzanej dotychczas przeze mnie stronie :  https://sportowy-poznan.pl/ Może działało na mnie słynne powiedzenie "cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie"? A tu proszę. Jest ciekawa POZNAŃSKA stronka pisząca o poznańskim sporcie. 1- Na początek Warta. Dobrze im idzie po przeprowadzce na Dolną Wildę.  Grając tam mają 6 domowych wygranych po kolei. Dzięki temu dobijają się do czołówki 2 ligi. Stadion na dziś nie większy niż ten w Słupsku ,na którym niedawno zagrał Kolejorz. Czyli "Warciański Ogródek" i tylko około 1500 miejsc. Klub więc wystąpił 31 października o "datki od kibiców".  Chcieliby uzbierać 350 000 plz na NOWĄ TRYBUNĘ. Pomysł dobry, bo obecnie  bilety na mecze Warty w Poznaniu " idą jak woda". Ciekawe j...
Najnowsze posty

NA MARGINESIE ZWOLNIENIA PEWNEGO TRENERA

 Zwolniono "pewnego trenera" z "pewnego klubu". Tych co nie lubią czytać długich tekstów zapraszam, by przeczytali OSTATNIE ZDANIE , na końcu tego wpisu, pozostałym życzę dobrej lektury 💩😂 Mam wrażenie że dziennikarze to padlinożercy ( hieny, sępy). Wiem ,że za to im płacą, ale litości. Zwolnień w Ekstraklasie od groma. Niewiele klubów wystartowało ze "starymi trenerami", a jak już wystartowały to i tak trenerzy lecieli jak ulęgałki ( ostatnio np Radomiak). I poza "pewnym klubem" ta padlina ( ci trenerzy zwalniani) nie za bardzo smakowała "padlinożercom". Coś jakby niesmaczna. Parę artykułów tu i tam i taki np Kolendowicz zwolniony ,by po dniu nikt się już tym nie zajmował. Odtrąbiono tylko kolejne zwolnienie i gitara. "Pewny klub" jednak to chyba smaczna padlina, a przecież ani to Mistrz, ani obecnie Lider Tabeli, a że klub ten uważa się za mocarza? Ja też uważam się za przystojnego 20 latka , a mam nieco lat więcej i kilog...

Puchar Polski Gryf Słupsk - Lech 1-2

 "Gdy  emocje już opadną. Jak po wielkiej bitwie kurz" - Perfect. Dla Lecha mecz miał być "zagrany rezerwowym składem" oraz " odfajkowanie meczu z 4 ligowcem". W historii klubu z Poznania żaden wpis , że zagraliśmy w Słupsku. Ot kolejna linijka do statystyk. Co innego dla Słupska. Tak dla Słupska.  Miasta ongiś wojewódzkiego. Tak naprawdę rozpoznawalnego dzisiaj w Polsce "bo położonego koło.... Ustki". No może jeszcze dlatego że niedaleko stacjonują ( parę kilometrów od miasta w Redzikowie) Amerykanie z "czymś tam". To takie elementy "rozpoznawalności". A w sporcie? Niszczejący stadion lekkoatletyczny, całkiem fajny, ale ( nomen omen) niedaleko jest duży cmentarz komunalny. Ratusz, jakaś tam "Brama Czarownic" i... tak naprawdę to wszystko z turystycznych atrakcji. Niby miasto, ale bardzo powiatowe. Sport to na dziś koszykarze Czarnych. Kiedyś była fajna siatkówka kobieca ( grała tam fest dupa Marzena Hanyżewska- wiem...

SLUPSK CZEKA NA LECHA ( słońce świeci !!!)

  Kiedy to piszę to do "historycznego meczu 2025 roku" ,w Słupsku, pozostało 20 godzin. Pogoda się wyklarowała( tu nad morzem ) więc i może jutro o 12-tej (tak jak teraz) zaświeci nawet słońce i będzie te przyjemne 11-14 ℃. Trochę wieje , ale tu nad morzem wieje najczęściej , żadna mi nowina . Mecz będzie o dziwnej godzinie , w samo południe, ale plusem to że klub zaoszczędzi na prądzie i rachunki będą mniejsze. Choć nie byłoby tragedii ,gdyby mecz był o zmroku, bo boisko ma lampy , no jupitery. Stadionik mały ,bo na 15000 miejsc (siedzących 1333 - jaka dziwna liczba). I trochę na zadupiu, gdzieś wciśnięty między magazyny i jakieś firmy, ale.... trawa zielona i NATURALNA więc wymówki dla Kolejorza że "murawa sztuczna" nie będzie ! W końcu jakby nie zwał, boisko położone jest ... przy ulicy Zielonej ! Oczywiście o biletach można pomarzyć , choć były jak na Gryfa drogie, bo po 100 plz.  No i do tego idiotyczna akcja  miejscowej policji. Ja na meczu nie będę, niestety,...

WARTA REMISUJE Z PODBESKIDZIEM 1-1 i ciekawostki w sprawie rezerw Lecha

 Ciekawe rzeczy dzieją się ( tak można rzec) daleko od Ekstraklasy. 1. Podbeskidzie Bielsko Biała  - Warta 1-1 Szło ostatnio Zielonym super, szli w tabeli ,w górę jak wodór i po 7 (bodajże kolejnych) wygranych przyszedł remis. I to taki wyszarpany po straconej bramce w 75 minucie na 1-0. Nie pękli jednak zawalczyli i w 89 minucie środkowy obrońca Wojcinowicz wyrównał. I jak u góry widać to niewiele tracą do liderów ( 2 pierwsze drużyny awansują do 1 ligi).  Ale do końca ligi jeszcze tak daleko. Trzymam kciuki. 2. Lech II Poznań  Rezerwy Lecha grają w 2 Grupie 3 Ligi. Tak jak kiedyś pisałem. Tej drużynie jedynie "szkodzili" gracze zsyłani z 1 drużyny i wieczne zmiany w obronie . Na teraz jakoś to się uspokoiło i gdy "gwiazdorzy Bułgarskiej" nie przeszkadzają to od razu widać pozytywne efekty. Może wcześniej było na zasadzie "gdzie kucharek 6 to nie ma co jeść" ? Po dość niemrawym starcie "rezerwowi"  ruszyli z kopyta i choć ten marudny start bruźd...

O-O Legła-Lech - NAJSŁABSZY PIŁKARSKI WYNIK w tzw "meczu o honor" , zatem jest ten honor czy nie jest !

Nie były to "piłkarskie szachy' ,co najwyżej mecz z rodzaju "kurwa kiedy się to skończy"? Czyli tak naprawdę bohaterem meczu był..... deszcz zgodnie z powiedzeniem " z małej chmury mały deszcz". I tylko współczuć matkom z dziećmi ( a było ich kilkanaście) powrotu do domu w deszczu, temperatura w Warszawie  teraz 7℃, w sumie wieczorem. Po czymś co od biedy nazwać można byłoby "widowiskiem". No ale jak mi kumpel mówił ( bo ja nie oglądałem) i mecz w Madrycie czyli słynne Classico nie rzucił o glebę. Tylko tam były gole ( 2-1 dla Realu), tam był karny strzelany przez Mbappe ( całkiem nieźle) który obronił Nieszczęsny. Czyli mimo ot takiego meczu to tzw "liczby były", widowisko było. A mecz w Stolcu "miał twarz  Augustyniaka" czyli męczliwa gra ,by dostać się gdzieś tak w okolice 16-tki rywala i może... próbować oddać strzał na bramkę rywala. Akurat Lechowi się nie dziwę , ( najgorszy bilans bramkowy w tej  pierwszej piątce w tabel...

DODATEK DO SEKSMISJI

 Pewnie ci co czytają mojego bloga byli zawiedzeni ,że nie napisałem więcej o meczu w Gibraltarze, już po samym meczu.  Pomyślałem jednak , że i tak będą lepsi ode mnie "pomeczowi eksperci" więc co się wygłupiać. Poziomu mendzenia na tym blogu i tak nie mam szansy ich przebić. Mecz oglądałem, żeby nie było i teraz dzień "po" myślę ,że najmądrzejsi są ci co są najmądrzejsi "na schodach" czyli po fakcie. W tym trener ,który dał dupy po całości., bo on firmował to wystąpienie a nie ktoś inny. Co jest oczywiste. O piłkarzach nie ma co mówić bo wystarczy powiedzieć ,że to był TYLKO GIBRALTAR. Mnie akurat zastanowił pewien błąd logiczny ( z punktu wiedzy o wyniku) trenera.  Powinien on nawet jeśli "chciał oszczędzić najlepszych bo mecze... co 3 dni" ( a przecież i najbliższy rywal spokojnie może użyć tej samej wymówki.... a jednak nie olał swojej części LK i wygrał i to na wyjeździe- nie piszę o mocy drużyny rywala Ległej bo.. po prostu meczu tamtego n...