Późno wstawiam posta, bo chciałem za jednym wpisem załatwić oba "wydarzenia" Pkt 1 Sparring Lecha to wydarzenie jedynie godne odnotowania, że się odbył , że to w sumie pierwszy mecz nowego 25/26 sezonu. I też pierwsza bramka dla Lecha strzelona przez juniora Jakóbczyka, druga zresztą też "juniorska" Gmura. A przy obu bramkach był jakoś tam zamieszany Gumny. Co napisać? - pogoda we Wronkach była o wiele lepsza niż tu nad morzem. U mnie w porze meczu chmury i słońca zero choć 21℃, a we Wronkach lato na całego. Tak w ogóle lato czerwcowe nad morzem dawkowane skromnie. A jak już słonecznie to daje zimny morski silny wiatr. Więc tu 1-0 dla Wronek. - sparring bardzo typowy. Czyli masa gołowąsów, mieszanka jakości graczy : na poziomie grali Milić, Pereira, Walemark + niezłe wejście do drużyny Barańskiego ,który "nakrył czapką" grającego z nim Jagiełłę. Reszta to sklecona zbieranina grająca monotonnie i mocno treningowo. - momentami gra jak w piłce ręcznej cz...
Dzisiaj krótko bo w sprawach lechickich dzieje się na razie niewiele .... tylko Wronki. Z ciekawości przed meczem Superpucharu poszedłem na stronę ( no nieeee ) na stronę Ległej. Nie dlatego że coś tam, ale np na stronach Rakowa czy Jagi nie ma co "zbierać". Medialna pustka. Więc Legła. Obóz w... Austrii. Po mojemu dziwaczny wybór miejsca letniego obozu ( w końcu zagranica i nie za tania Austria) skoro tyle ostatnio się pisze (np Weszlo czy Meczyki) jak głęboko w dupie są z finansami. Co jest ciekawe bo akurat mieli niezłe "żniwa" w ubiegłej LKonferencji. A jednak nie spina się kasa. Dopłacają teraz zaległości zawodnikom kasą ze sprzedaży młokosa-bramkarza do Niemiec.. Jak dla mnie niespodzianka w obliczu mocarstwowych pierdnięć medialnych i branzlowania się jakiego to mają teraz trenera i dyra sportowego. A tu proszę. Kasy brak i... wyjazd na obóz do Austrii ( "po taniości"... chyba warszawskiej). Nijak pojąć warszawskiej logiki. W każdym razie zab...