Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2024

WIGILIA i BOŻE NARODZENIE

Cały rok małe gzuby czekają na Wigilię . A i stare pierdoły też. Choćby dlatego żeby pośpiewać z najbliższymi kolędy i posmakować tradycyjnego wigilijnego menu. Tu moje ulubione pierogi z kapustą i grzybami oraz barszczyk no i nieodłączny piernik. Nie gardzę też śledzikami (mniam mniam). Potem (jak napisałem) śpiewanie kolęd.  Kiedyś bywało rozpakowywanie wyczekiwanych prezentów teraz łezka za tamtymi niespodziankami, zapalającą się choinką od świeczek i wspomnienia rodzinnego robienia ozdób na choinkę ( tu słynne łańcuchy). Zapachem wypastowanej podłogi. No i wspomnienie tych co ich już nie ma. Dlatego Wigilia to tak oczekiwany dzień. Najbardziej rodzinny z wszystkich dni w roku. To i ja składam życzenia WSZYSTKIM którzy zaglądneli na tego bloga. I załączam tradycyjny prezent , który nieodmienne wprawia mnie w dobry nastrój czyli ten poniższy rysunek. Pogodnych (pewnie głównie bezśnieżnych) Świąt , radości ( bo tego nigdy za mało) i trzymajcie się !

Ciekawostka

 Nie za bardzo jest o czym pisać w okresie  tzw zimowej przerwy ligowej skoro na każdy temat ( głównie   transfery) jest pierdyliony wpisów, artykułów, spekulacji. Bo eksperci przecież  Z CZEGOŚ MUSZĄ ŻYĆ, bo ile razy można składać życzenia świąteczne ? I każdy z nich i pojedynczych kiboli wie lepiej co trzeba zrobić . Ja też wiem, ale jakoś nie mam bejmów ,by kupić np Lechowi porządnego napastnika ( to chyba nr 1 na teraz albo na lato). Porządnego to znaczy takiego, który mógłby grać RAZEM w parze z przodu z Ishakiem, albo sam ciągnąć atak Kolejorza ( nie branego by się "miał od kogo uczyć"- patrz sprawa Gurgula). Nie mam więc tych skromnych/zbędnych 5-10 Mln € więc na temat transferów nie chce mi się wymądrzać. Tym bardziej, że sam już nie wiem jakich to graczy, za ile należałoby wieźć do Poznania. Dlaczego nie wiem? Bo np taki grajek za te "marne" 5 Mln€ , albo za nieco więcej  ,po prostu utknie w tym ligowym błocku grając np z Puszczą Niepołomice, albo ...

Prawo do oceny piłkarstwa ekstraklapowego

 Śmieszą  mnie wypociny na You Tube i żebranie o lajki przez  np Kołtonia, Borka czy też "gromy rzucane" przez kopaczy pokroju Hajto czy Tomaszewski. ŻAŁOSNE PRODUKOWANIE MEDIALNOŚCI. No ale takie czasy, że wszyscy coś mają do oceny i najlepiej jest kiedy te oceny podpisane są jako  "robione przez ekspertów". A ja tak sobie myślę ,że oceny - te miarodajne ( chyba najbardziej miarodajne) robione są przez tych co płacą za ten cyrk. Na pierwszym miejscu dałbym marznących, moknących, poparzonych słońcem na trybunach kiboli. Tak..... ci mają największe prawo do oceny tych wygibasów boiskowych i  zamieszanych w te "występy" kopaczy. No ale rzadko który ( poza oczywiście forum w rodzaju kkslech.com)  kibol wypnie się na Tubie czy popierdzi w jakimś dziwnym podkaście.... bo był... widział ... przyjął i wystarczy. Stąd te oceny są najbardziej trzymające się Ziemi. O tzw. sponsorach ( firmach) nie za wiele mam do pisania bo... nikt tak naprawdę nie wie jaki mają wpł...

REPREZENTACJA BUCÓW Z PZPN-u

 Nie mam żadnego szacunku dla polityków , a do tej grupy często zaliczam tzw "działaczy" piłkarskich. Wiem,WIEM ..... każdy chce coś tam robić i zarabiać, ale..... jakże wymowna jest opinia milionera Zbigniewa Jakubasa ( ten gościu od kolei-NEWAG ,mennicy i niedawno miał duże udziały w Netii i ma hobby- Motor Lublin) na temat PZPN. Powiedział że tenże PZN powinno przemianować się na PZPR. Celnie. Wystarczy popatrzeć na gębę prezia tegoż związku Pana Kuleszy , by  samo z siebie nasuwało się porównanie z  Pierwszym Sekretarzem. No i te numery z kabanosami, wódką w czasie MŚwiata w Dubaju... szkoda gadać. No ,ale nie o tym chciałem. Chciałem przypomnieć jakie były komentarze gdy przed MEuropy 24, w kwalifikacjach wylosowaliśmy Czechy i Albanię, że o Mołdawii i Wyspach Owczych nie wspomnę. Miało być miło i nie było miło. Wspominać mi się nawet nie chce np porażki z Mołdawią ! I teraz znowu "eksperci od wszystkiego" piszą : rywale w grupie w kryzysie (Finlandia, Malta, L...

LIGA MISZCZUF i co z tego wynika

 Liga Miszczuf to dla polskiej kopanej bajka  . Oni tam grają gdy my emocjonujemy się Ligą Pasztetowej. Choć i w pasztecie można znaleźć "kawałki" mięsa jak np gra w tej lidze Chelsea. No ale uczmy się od najlepszych. Oglądałem wybiórczo parę meczów. Ten Barcelony z BVB, mecz Realu choć tam akurat trzymałem kciuki za Atalantą mimo że akurat makaroniarzy i ich ligi nie lubię. Ale tu trzymałem  kciuki za nimi bo... nie pasuje mi Anceloti, jakoś. No i kompletny kaprys czyli mecz Lille-Sturm Graz i nie zawiodłem się bo było tam aż 5 bramek. A wiadomo- bramki sprzedają się najlepiej. Oglądałem też końcówkę meczu Bayern Leverkusen z Makaroniarzami i też się nie zawiodłem bo.... akurat w końcówce ( jak to ma w zwyczaju ) Leverkusen wcisnął rywalom jednego gola ( była bodajże 89 minuta!). I na dodatek w tą akcję bramkową ( trochę przypadkową) był zamieszany mój "faworyt" czyli Florian Wirtz ! Gościu który  długo w Bundeslidze sobie nie pogra. A tak "przy" okazji z...

SŁOWNA VOLTA FREDERIKSENA i mecz Górnik-Lech 2-1

 Ciekawa była wypowiedź trenera Lecha który powiedział przed mecze -" mistrzostwo wygrywa się na wiosnę". To tak jakby chciał usprawiedliwić się ze słabej postawy Lecha w Gliwicach i nieopatrznie przewidując bęcki w Zabrzu. I generalnie chyba stanęło na tej wiośnie. Bo dzisiaj "wielka trójka" czyli Lech-Raków-Jaga  "idą łeb w łeb". Ja poprawiłbym Frederiksena mówiąc " - mistrz ujawni się po ostatniej kolejce Ekstraklasy". Czyli dałem radę serwując kolejną "oczywistą oczywistość" i "masło maślane". Dzisiejszy mecz jeszcze bardziej (prawdopodobnie) spłaszczy tabelę i faktycznie w końcówce rozgrywek  "wystarczy się schylić" ,by to Mistrzostwo podnieść z gleby. Słabo jednak, że zamiast przewagi ( a taka jeszcze niedawno była) to Lech będzie liczył na potknięcia innych, bo na teraz wygląda słabo. Mimo niezłych statystyk wygląda słabo. Bo wiemy "są kłamstwa, duże kłamstwa i.... statystyki" . Bo dzisiaj -- Zabrz...