Przejdź do głównej zawartości

U-18 U-21 U-35

Trochę się działo w reprezentacyjnej piłce. Mecze grali ci co ich wymieniłem wyżej

1-U-18

Ciekawa sprawa bo transmisję z meczu towarzyskiego młokosów przeprowadzał na You Tubie -Opolski Związek Piłki Nożnej. A ja szukałem na TVPSport, strims.de, portalu Łączy nas piłka i nie było nigdzie i tylko przez przypadek natknąłem się gdzieś "w opłotkach" na transmisję U-18 z Opola.

W ogóle to z tą U-18 ciekawa sprawa bo tak naprawdę to rocznikowo jest to kadra U-17.Tyle lat "z rozdzielnika" mają Lisman, Tudruj,Olejnik,  i druga grupa czyli Brzyski Wolski, Tomczyk oraz Gurgul.Tomczyk.

Kadrę podzielono na dwa zespoły (ciekawy pomysł) i ci z pierwszej grupy grali dzisiaj ze Szwecją (trenerem był pomagier Włodarskiego - Bartłomiej Zalewski), a ci z drugiej grupy jutro będą grali ze Słowacją. Ciekawe czy w trzecim meczu (17 października we wtorek z Czechami) zagra już wyselekcjonowana z obu grup tzw "pierwsza reprezentacja". 
Ze Szwecją zagrali Olejnik i Tudruj. I obaj mnie nie zawiedli. A nawet Tudruj uzyskał u mnie wysokie oceny będąc stoperem nie do minięcia. Olejnik (po kontuzji) wraca do formy i był dziś kapitanem tej U-18v.1.0. Był wszędzie i grał dobrze. Lismana nie było.
Jest szansa że do Tajlandii na MŚwiata U-17 ( 10.11.23-2.12.2023) pojedzie spora grupka młodych Lechitów.
No i prawie tradycyjnie ta kadra w wersji v.1.0 wygrała wysoko ,choć po 1 połowie przegrywali 0-1.

Spisywałem sobie ile to razy strzelali na bramkę Szwedów = 15 razy i w sumie bardzo celnie bo aż 11 razy.
Nie dziwne, że strzelili tyle bramek.
Jutro mecz U-18 V. 1.1 i o tyle ciekawy, że tą drugą reprezentacją będzie dowodził "szef" tej całej grupy czyli Marcin Włodarski.
Mecz 13 października 15.45 Rzeszów.

2 -U-21

Też grali towarzysko i zremisowali 2-2. Meczu nie oglądałem, wiem tytle że zagrał Szymczak i Pingot. Szymczak niestety bez liczb!

3- U-35

Tu się ubawiłem. Polska wygrywa z Wyspami Owczymi grającymi w 10 0-2. I słyszę że "zostało przełamane tabu przegranych selekcjonera w jego pierwszym meczu".
Litości. Rywal to przecież tylko Wyspy Owcze na dokładkę grający prawie całą drugą połowę w 10. I w 2 połowie jakoś tej "polskiej miazgi" nie widziałem.

I duga refleksja - Arkadiusz Milik . Napastnik który strzela w 66 meczach = 16 bramek. I który pierdoli modelowo okazje a gra bo.... jest rezerwowym w Juvetusie, czyli "ma zagraniczny paszport"... he he he.




I im dalej tym słabiej i dzisiaj nie miał alibi że "grał w parze z Lewandowskim umożliwiając swoim ustawieniem zdobywanie bramek przez Lewego".Zbiera  mi się na wymioty kiedy widzę jego głupią minę kiedy pierdoli kolejną szansę ( a miał ich dzisiaj ze 2 takie 100%).
Niech będzie w tej kadrze ktokolwiek inny bym tylko nie miał okazji oglądać tego uśmiechniętego ryja.
I Probierz ściągnął tego pajaca i dobrze bo był jednym z najsłabszych aktorów tej parodii "miażdżenia słabeusza".
Cała reszta to powoli słynna polska matematyka bo... jeśli ci przegrają a MY wygramy to na bank będzie awans. A jak wygrają to MY... no nie wiem... wylosujemy los z czapki... he he he. 

I komentatorzy:

U-18 == Spotkanie możemy śmiało podzielić na dwie połowy.
U-35 == Tutaj ta ręka wyblokowała Piotrka Zielińskiego



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager