Przejdź do głównej zawartości

ZIARNO ODSIANE OD PLEW - czyli już po 1/8 MŚwiata

Można się obrażać że nie doceniam postawy "naszych orłow". Tak naprawdę orły są na wyginięciu i spotkanie jakiegoś to trudna sprawa. Więc nie pierdolić mi tu o "naszych orłach".

Chcemy wyżej srać niż mamy dupę. Orły takie jakieś słabe.

Pomyślałem sobie jakby to było gdyby rozgrywano tzw "turniej pocieszenia" gdzie zagrałyby drużyny które odpadły w 1/8 finału MŚwiata.

A były to: Australia, USA, Japonia, Korea Płd, , Senegal, Polska, Hiszpania i Szwajcaria.

Z którym z tych zespołów wygraliby "nasi". To ciekawe pytanie i Polska niekoniecznie byłaby w czołówce w tzw "tabeli pocieszenia". 

Jak zwał tak zwał.... plewy zostały odsiane i teraz zaczyna się granie z udziałem "ciężkiej artylerii". Np mecz Anglia-Francja czy Argentyna-Holandia. To te "najtrudniejsze pary" i chyba najciekawsze ( choć niekoniecznie najbardziej atrakcyjne widowiskowo) mecze.

1/8 meczową zaliczyłem od deski do deski. Niekoniecznie "full time" mając przerwy na inne rzeczy. Ale dzięki technologii  Bluetooth mogłem śledzić "radiowe relacje" np zmywając naczynia czy trzepiąc dywany... he he... czy wynosząc śmieci!.

I tu mogę ocenić sprawozdawców, którzy mówili o meczu , o graczach przy piłce nie pierdoląc o statystykach, wydarzeniach z pierwszej wojny światowej czy historii choroby wujka teściowej Ronaldo.

Tu pozytywnie i "radiowo" zaistnieli Szpakowski ( choć to słynny bajkopisarz) Kamil Kosowski ,Jacek Laskowski ( choć jemu mogę zarzucić czasem zbyt wielki luzik) a nie "dojechali" Borek, Podoliński i Mila.

Oczywiście pierwsze miejsce w kategorii "bajki z mchu i paproci" zdobył Szpakowski. Stara, ale sympatyczna mikrofonowa pierdoła nie wkurwiająca jak ci "nażelowani znawcy taktyki".

I teraz chciałbym podzielić się kilkoma cytatami z "antologii bajek Szpakowskiego" :


 -----  Wszyscy Koreańczycy mają waleczne serce do walki

-- oni będą walczyli do ostatniego końca

--   futbol jest nieobliczalny i wszyscy tutaj na to liczą (akurat Mila)

--   kiedy masz Alisona to nieważne kogo masz na bramce

-- ale brazyliana, można tutaj palce lizać

-- szybko się organizują Chorwaci z tym wyjściem z atakiem szybkim

-- naciskany (Verthongen) wykorzystuje Kurtła

--    to nie jest złe podejście , nie forsowanie pewnych spraw i pewnego podejścia

-- ach tutaj.... ładny zamach Mrozovića

-- Chorwaci mają świadomość, że mają awansować

--- Korea nie spuściła głowy w dół

- szukał tu wolnego Neymar. Faul jak najbardziej słuszny (Mila)

---   przebiegł 50.... 60 metrów jakby nie odczuwał trudów tego dystansu

-- Seung-Ho strzelcem bramki dającej honor

- Korea się pożegna , ale to będzie piękne pożegnanie z MŚwiata (4-1 he he he)


Moje number łan to te cytaty zaznaczone czerwonymi kreskami z żółtym tłem.

Generalnie jednak wolę słuchać takich bredni niż Borka mówiącego ile to razy Neymar strzelił bramkę kolanem/głową/plecami i w której minucie jakiego meczu sprzed 4 lat to zrobił i jaka to statystyka strzelonych goli plecami, w Europie , w ostatnim ćwierćwieczu. 

Choć fakt, Szpakowski bredzi straszliwie !!!!!!!!!!  :-)

Tak przy okazji daję tabelkę kto z kim w 1/4 przypominając że pierwsze mecze już w piątek. Czyli mamy DWA DNI WOLNEGO i można odbudować zapasy alkoholu i zakąsek. Ja akurat polecam paluszki "Grissini", a nie mulące czipsy.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...