Przejdź do głównej zawartości

WYPOCINY PRZEDMECZOWE

Najfajniejsze wypociny sportowe/głupoty pisane często bez pojęcia czyta się na WESZŁO.

I nie idzie mi tu o same artykuliki "wypacane" pod często najniższe gusta czytelników , ale można  znaleźć w tym weszlackim gnoju (komentarzach czasem nadto wulgarnych) i bardzo śmieszne i inteligentne odpowiedzi tym ciołkom maniacko piszącym o "Amikorzach" i ciągnących latami  te swoje smęty.

To tak jakby w gnoju nagle odkryć skarb. No i dzisiaj trafiłem na genialną odpowiedź na jakieś zakompleksione wpisy o "jebanych Amikorzach" pod nędznym zresztą wpisem o  rewanżu z Karabachem. Wpisach życzących lechitom (Amice) totalnego lania .

Ten super wpis (odpowiedź) był taki : " Jedyna nadzieja na jakiś sukces w twoim marnym życiu, w tym roku to porażka innych. Na nic innego liczyć nie możesz, jak widać gamoniu."
Jakże celne podsumowanie całej tej polskiej mentalności,miernoty, gdy jeszcze nic się nie zaczęło ,a wokoło pełno płaczków i zakompleksionych dupków lejących żółć do każdego kieliszka z dobrą wódką. I wieszczących klęskę.

To pewnie internetowe "odreagowanie" na swoją nieistotność, frustrację swoim bezwartościowym życiem i to po prostu mnie miażdży. No cóż, kiedyś nie było netu i teraz też można po prostu ( ja np nie mam TV) tego gówna nie czytać. No tak, racja. Jasne.

Co do meczu.
Ubawiło mnie zatroskanie kiboli,że do samolotu nie wsiedli : Ramirez, Ba Loua i Sousa. Ubawiło mnie, ale to nie znaczy że uważam że nieobecni to byłyby zbędne "obciążenia ładunku czarterowego samolotu" . Nie, Ba Loua by się przydał, może Sousa. Na bank niewiele dałby Ramirez "wożący się z piłką" w poprzek boiska i dobry ( jak widać w sez 2021/2022) jedynie na Pucharowych 1 ligowców. Gościu który tak naprawdę niewiele dał Lechowi w czasie pobytu w Poznaniu.

Papszun przed Superpucharem powiedział "Być może i nie mam 2 WYRÓWNANYCH jedenastek, ale mam jedną mocną 11 tkę meczową". I tu można szukać zjadliwej złośliwości gdzieś w podtekście tej jego wypowiedzi .

Czytam więc wypowiedź Papaszuna tak : " Mam dobrej jakości  11 meczową i tych rezerwowych gorszych na ławce więc nie grają  i tyle. Lech ma za to 2 wyrównane jedenastki czyli 1 jedenastka = ta z ławki czyli logicznie jeśli ławkowicze gorsi od tych meczowych,( z założenia ,bo siedzą murem na ławce ,a nie grają za często ) to 11tka meczowa Kolejorza jest po prostu słaba skoro ławkowicze ponoć nie są gorsi"
Jak dla mnie taka logika jasno określa kadrę Lecha. 
Jest WYRÓWNANA , ale nie na..... Raków (na przykład-patrz liga, oba puchary krajowe) i na bank nie na eliminacje LE.

To takie jakby "równanie w dół" obu "pierwszych-równorzędnych jedenastek".. Ani pierwsza nie jest tak dobra, ani druga nie jest taka zła.
Co nie znaczy, że niby "ci gorsi" nie mogą tworzyć fajnej DRUŻYNY, bo nie tak znowu rzadko ten niby "słaby" wygrywał " z "silniejszym na papierze".

Pytanie tylko najważniejsze - czy Lech Poznań MA DRUŻYNĘ ? 
Chyba nie ma - osłabioną po odejściu Kamińskiego, Kownackiego,przy skwaszonych graczach liczących na transfer (Satka, Ramirez) z 3 nowymi graczami.

Tu jest zadanie dla nowego trenera ,by to co jest skleić do kupy... w DRUŻYNĘ  właśnie. I nie napiszę, że jest to łatwe zadanie skoro w składzie tylu "turystów/obieżyświatów".




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPISKOWA TEORIA PIERWSZYCH KOLEJEK EKSTRAKLASY (Legia), mecz Puszcza-Stal Mielec 1-0

 Poszły już 3 kolejki w Ekstraklasie. Były już mecze w eliminacjach Ligi Konferencji. Coś się działo. Nie można jednak nie zauważyć "kreatywnego uszycia początku Ekstraklasy" pod Zległą ze Stolcowej. Bo przecież fajnie byłoby ot tak "spokojnie wchodzić w ligę" grając parę meczów z ligowymi ogórami. Dałoby to też fajne "przetarcie" przed meczami i w czasie meczów o konkretne bejmy czyli mecze o miejsce w grupie Ligi Konferencji . Grane  od połowy lipca i przez sierpień.  W tych to dwóch miesiącach może zdecydować się los rocznego budżetu dla klubów zaangażowanych w rozgrywki na poziomie UEFA. Czyli według mojej teorii, najlepiej byłoby pograć sobie na początek takie lajtowe sparringi ligowe - na przykład z beniaminkami ligi. A więc sprawdziłem co tam Ekstraklasa upichciła w pierwszych pięciu kolejkach ligowych dla pucharowiczów ( W -wyjazd D- dom) 1 -- Medaliki - Jaga D, Korona W, Warta D, Piast W, Stal Mielec D. [ 3x D 2xW]  2 -- Kolejorz - Piast W , Ra

PARĘ SŁÓW O OBECNYM LETNIM OBOZIE LECHA we Wronkach

 Kiedy czytam wpisy "zatroskanych kiboli Lecha" przypomina mi się słynna kwestia z filmu Machulskiego "Seksmisja" wypowiedziana przez Stuhra (starego) cyt " Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę". I nie wiem czy śmiać się czy płakać. No bo przecież: 1- rok temu było jeszcze gorzej, bo po zdobyciu Mistrza odszedł Skorża, odeszli Kędziora, Kownacki, Kamiński. Czyli odszedł "kierownik zamieszania" i paru bardzo istotnych graczy, a za oknem czaił się już rywal w Superpucharze i następny w eliminacjach Ligi Mistrzów. Velde był denny, Ba Loua też, Skórasia kibole kierowali do rezerw.  2- Żeby było "dobrze" sprowadzono na dodatek przed sezonem takie łamagi jak Żukowski, Rudko i Cwitaiszwili. Czyli (patrz wyżej) sezon zaczynał się pod zdechłym kotem. Beznadziejnie i bez perspektyw. I można było wtedy lamentować i pojękiwać, bo jak mówiono w pewnym filmie (Pulp Fiction)  "Jest kurwa daleko od OK". 3- A w efekcie z nieopierzonym tren

JAKI BĘDZIE WPŁYW NA LECHA -- ODPADNIECIE Z LIGI KONFERENCJI --- po dwumeczu ze Spartakiem Trnava 3-1

Oj będą spore wstrząsy .Może  nawet  coś  jak tsunami po trzęsieniu  ziemi dna morskiego. 1- odpadnięcie to nie tragedia finansowa (podobno) bo (podobno) jak mówił Rutkowski Piotr Lech nie wlicza "zysków z UEFA" do budżetu do momentu kiedy się faktycznie nie pojawią się na koncie. I to bez nich "kroi się roczny budżet". Zatem co najwyżej nie będzie jakiś premii i transferów, co najwyżej będą  te z klubu ( w zimie 23/24). 2- odpadnięcie to problem dla młodych graczy. Jak kiedyś sobie policzyłem kadra Lecha  "meczowa" to 26 graczy. Zatem kadra jak najbardziej wystarczająca, już w momencie przed meczem na Słowacji , na rozgrywki ligowe. Problemem teraz będzie wprowadzanie swoich wychowanków do kadry. Na teraz, kiedy nie będzie już potrzebna jakakolwiek rotacja i wystawianie "silniejszego/słabszego składu", kadra Lecha "skostnieje" do najwyżej 15-18 graczy i będzie obracać się wokół znanych , bardzo znanych nazwisk. Bednarek-Pereira/Dager