Przejdź do głównej zawartości

"POLSKIE ZESPOŁY"

 Tytuł taki bo przeczytałem "Piątek strzelił dwie bramki".

Gra we Fiorentinie i dlatego że tam gra jest to.... polski zespół. Tak jak pojedynek Aston Villa (Cash) Leeds ( Klich) to oczywiście "pojedynek polskich zespołów". No i Piątek strzelił dwie bramki dla "polskiego zespołu" z Florencji. No pomyślałem... to super przed meczem z Ruskimi. I ciśnienie mi od razu spadło kiedy wczytując się w opis meczu PWloch Atalanta - Fiorentina przeczytałem... "OBIE bramki strzelił z karnych" ( i z faulów nie na Piątku). 

Od razu przyszli mi na myśl "wielcy z polskiej ligi" ogrywający się w następnych "polskich zespołach". Ci w których nieco lekkomyślnie zainwestował spore sumy -Brighton & Hove Albion i których wypchnął za granicę.

Michał Karbownik- cały tegoroczny dorobek ligowy w "polskim Olimpiakosie Pireus" to 180 minut w 2 meczach .....  drugiej ligi greckiej ( luty 2022).

Kacper Kozłowski - Royale Union - lider ligi belgijskiej- wyprzedzający następny zespół o 10 pkt. I sprawdziłem ileż to on pograł od chwili kiedy "wrzucono go" z Brighton do Belgii. I to jest tak - jego "polski zespół" rozegrał za jego bytności - 5 meczów . Młody zagrał 1 minutę + 5 minut.

A ciekawe w pewnym sensie że OBAJ już w "polskich klubach" i to prawie na starcie odnieśli kontuzje. Ciekawe bo niedawno taki Emreli (wywiad dla chorwackiej gazety sportowej) powiedział że " polska liga jest bardzo fizyczna". 

To jak to jest że DWAJ ludzie od razu w kontakcie z tzw "zawodową piłką" łapią kontuzje? Widocznie byli wyjątkiem od "fizyczności Ekstraklasy" co zresztą słabo im rokuje gdy wrócą (???) do wcale nie "ligi panienek" jaką jest właśnie bardzo "fizyczna" Premier League. No chyba że... nie wrócą ale kto chciałby za leszcza z Ległej i smarka z Pogoni za TAKIE BEJMY za jakie kupiono ich do Anglii?

Swoją drogą KTO w Brighton przekonał "American Express" na wywalenie 15 mln euro ? No chyba że Modziu "zrobił Polakom dobrą prasę". Wystarczy jednak popatrzeć na postawnego Modera i cherlawych Kabownika i Kozłowskiego i mocno się nad tym pytaniem zastanowić.

No chyba że American Express w ten sposób "pierze pieniądze"... aaaa to wtedy rozumiem oba transfery.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

JAJA JAK BERETY

 Dziś  wieści z Lecha.... no nie powiem. SCENKA opada........ Nijak pojąć co się dzieje.  Rozumiem. W wielu klubach europejskich szpitale. Przyczyna oczywista. Nastąpiło przegięcie z ilością meczów. Do  tyczy to oczywiście tych "z przodu ligowego europejskiego peletonu". Liga+UEFA +krajowe puchary+ ewentualnie kadra i jakieś tam KMŚ. Ogrom bieganiny i wakacji w sumie nie ma.  A zapierdalać trzeba to i organizmy nie dają rady. Oczywiste raczej. Ale... wziąwszy Lecha , który co prawda   został Mistrzem więc musiał się mocno narobić ale... ( ponoć wszystko co napisane PRZED SŁOWEM ALE .... tak naprawdę nie ma znaczenia - tak kiedyś wyczytałem i często jest to najprawdziwsza prawda 😄)... Lech tak naprawdę w 2025 roku grywał TYLKO w lidze! I w niej TYLKO grywał Walemark i Hakans ( nie grali nawet w el. PPolski 2024!). I ci gracze co się wysypywali - Thordarson, Wallemark, Golizadeh , Hakans ( nie wliczam Murasia bo on akurat miał aż nadto okazji łapania k...

JAGA W CZAJNIK, RAKÓW W... MEDALIK

Noooo, a to się porobiło w 20 kolejce Ekstra. Wiem... tylko taki Bayer Leverkusen mógł wygrywać jak leci, bodajże w Bundeslidze nie przegrał ani jednego meczu w sezonie 23/24 --- 28 zwycięstw, 6 remisów, ZERO PORAŻEK ! No ale Bayer Leverkusen to zespół z "innej ligi". Nie takiej jak nasza "siłowa Ekstraklasa". Której  filmową wizytówką był gol dla Jagi ,w meczu piątkowym ze Stalą Mielec. Kiedy Pululu "użył ciała" by powalić rywala , a potem strzelił gola. Ale figielek bo.... jednak miłe  złego początki a koniec żałosny. Zdarzyło się coś niespodziewanego bo  Jagiellończycy przegrali w Mielcu. Nie oglądam zazwyczaj Rakowa ,bo... nie da się ich piłki oglądać. Dzisiaj jednak "zmuszony" tym że niedługo Lech będzie  z nimi    grał jednak odpaliłem transmisję meczu. No i dostałem to czego się spodziewałem czyli "klasyczny Papszun", który by się ratować wpuszcza wielkoluda Rochę i tak od 75 minuty Raków gra pierdylionami dośrodkowań "na ch...

LECĄ TRENERZY

 Na dziś następna "ofiara ambicji" i Wizji Wielkiego Klubu....... Paprykarze zwolnili całkiem fajnego trenera (Kolendowicza). Bo.... on to mając takich sobie kopaczy MIAŁ wygrywać wszystko. Ciekawy temat , gdy klubem "rządzi" nawiedzony właściciel. Gość mający "wizje" ( nie WIZJĘ ,a WIZJE właśnie). Ciekawe co dalej w tym temacie tych "wizji wielkości paprykarza"  Pana Właściciela Paprykarstwa Alexa Haditaghi. Temat też ciekawy ,bo spotkałem się z wieloma wpisami "zwalniającymi Frederiksena". O tym pisałem wczoraj. Tak jak o tym że pod Papszunem robi się "gorący stołek" ( choć akurat to temat bardziej do plotek niż coś konkretnego. Bo Właściciel Rakowa i firmy X-Kom Świerczewski to człowiek liczący bejmy i chyba bardziej liczy na jakieś tam bejmy z LK niż na szaleństwo w Ekstraklapie i po prostu czeka na europejskie mecze Medalików). Podkusiło mnie będąc przy temacie zmian klubowych trenerów, by sprawdzić ilu to trenerów "...